06 Z Delhi na północ- Indie jakich nie ma w przewodnikach.


Nazajutrz obudziliśmy się przed 6.00 by zdążyć na odjeżdżający o 7.20 pociąg. Wyprawa na dworzec kolejowy odbywała się bez większych zakłóceń. Z jednym wyjątkiem- pobycie w toalecie ?western style? z podejrzeniem pierwszego ataku Zemsty Hindusa. Okazało się jednak, że mieliśmy do czynienia z efektami zjedzonego wcześniej indyjskiego curry, więc podróż mogła odbyć się bez problemu
Pociąg do Amritsaru kosztował 600RS/os. Było to wylansowane połączenie ekspresowe, w ramach którego otrzymaliśmy dużo napojów i dwa posiłki. Podczas wyjazdu z Delhi zwrócił naszą uwagę ciekawy przejaw folkloru- ciągnące się przez kilkanaście kilometrów przedmieścia prezentowały widok slumsów, gorszych (czyli namiotów) i trochę lepszych (zbitych z dykty, blachy lub w części murowanych zagród). Wszędzie dużo ludzi, wychodzących przed ?domy?, przeciągających się i po raz pierwszy tego dnia spoglądających w niebo. Między torami, którymi poruszał się nasz pociąg, a slumsami było ok. 300 m odległości. A odległość ta wypełniona była polem, na którym, jak okiem sięgnąć, dziesiątki ludzi w kilkumetrowych odstępach, robiło poranną dwójkę. Ciekawe to doznanie, widzieć tyle świecących tyłeczków, z których każdy należał do właściciela najwyraźniej przywykłego do robienia kupsona w takim zespołowym stylu. Dodam że między ludźmi biegały sobie pieski, w kałużach brodziły świniaki. Widok ten ciągnął się przez kilka kilometrów.
Gdy tak się zastanawiałem nad definicją higieny i obiegiem mikroorganizmów w przyrodzie, uwagę naszą przykuł jeszcze jeden szczegół- zauważyliśmy, że wychodzący przed swoje chawiry mieszkańcy, w większości trzymali w rękach szczoteczki i bardzo dokładnie szorowali ząbki! Widocznie zrobili tam jakąś akcję uświadamiającą i wypromowali ideę walczenia o zdrowe uzębienie. Dodatkowych wyjaśnień dostarczył też artykuł, na który natrafiliśmy jakiś czas potem. Okazało się, że dostęp do toalet ma 31% ludzi w Indiach. To mniej, niż jest użytkowników telefonii komórkowej- dostęp do GSM ma 45% Indusów. Możliwe więc, że zęby myją tylko ci, którzy mają telefony
You can leave a response, or trackback from your own site.